Pamiętajmy, że nasze córki i nasi synowie, w szkole spędzą sporą część swojego czasu. Rok szkolny to liczone w setkach godziny przesiedziane na szkolnych krzesłach, przed szkolnymi ławkami. Warto, żeby były one indywidualnie dopasowane do wzrostu ucznia. Dobrze dobrane meble realnie wpłyną na prawidłową postawę dziecka.
W Polsce od dawna mamy zresztą specjalne wytyczne (Normy Ministerstwa Edukacji i Nauki), które wskazują jaka powinna być wysokość blatu i siedziska, dla konkretnego wzrostu ucznia. Przykładowo - dziecko o wzroście 130 cm powinno siedzieć przy ławce o wysokości 59 cm, dla wzrostu równego 145 cm przewidziana wysokość blatu to 64 cm itd.
Jeśli dziecko będzie pisać i rysować przy źle dobranych meblach, może to negatywnie wpłynąć zarówno na jego zdrowie jak i wygodę oraz koncentrację.
Ważnym aspektem mebli, na który dosyć rzadko zwracamy uwagę, jest także ich rozstawienie. Tak prosta rzecz, jak zmiana układu ławek, ma wpływ na to jak przebiega dana lekcja. Jeśli nauczyciel ustawi okrąg z ławek, uzyska efekt równości, który przyda się przy przełamywaniu barier i będzie sprzyjał swobodnej wymianie myśli. Z kolei utworzenie z ławek tzw. wysp, to świetny sposób na kreatywną pracę w małych zespołach.
Jak widać meble mogą mieć realny wpływ na to jak uczniowie czują się w szkole. Kluczowy jest oczywiście aspekt zdrowotny, o którym nie możemy także zapominać w domu. Tam również powinniśmy zadbać o to, aby nasze dziecko miało meble dostosowane pod siebie, zgodnie z zasadami ergonomii.
Tekst został opracowany przy współpracy z firmą Supellex – producentem wyposażenia przeznaczonego dla szkół.