Nadmierne korzystanie z telefonów w szkołach - rząd Anglii podejmuje działania
W lutym tegoroczna walka o zdrowie psychiczne młodzieży przybrała na sile. Ministerstwo Edukacji potwierdziło plany zakazu używania smartfonów w szkołach w Anglii, wydając odpowiednie wytyczne dla nauczycieli. Gillian Keegan, minister edukacji, stwierdziła, że wytyczne te "upoważnią" dyrektorów szkół do wyeliminowania tego cyfrowego problemu i "przekroczą jasny komunikat o spójności".
Analiza naukowa - smartfony a zdrowie psychiczne młodzieży
Rosnąca liczba badań pokazuje bezpośredni związek między nadużywaniem smartfonów a pogorszeniem stanu zdrowia psychicznego młodzieży. Według badań społecznego psychologa Jonathana Haidta, wzrost czasu spędzanego online współistnieje z alarmującym kryzysem zdrowotnym na całym świecie.
Od czasu wprowadzenia na rynek smartfonów i powszechnego dostępu do internetu, nastąpił gwałtowny wzrost czasu spędzanego przez dzieci i młodzież w sieci. Dane Ofcomu wskazują, że już 97 procent dzieci ma smartfony przed ukończeniem dwunastego roku życia. Wpływ tego na zdrowie psychiczne jest niezwykle niepokojący – wskaźniki samobójstw wśród dziewcząt i chłopców w wieku od 10 do 14 lat wzrosły odpowiednio o 167 i 92 procent w ciągu zaledwie pięciu lat. Wzrost diagnoz lękowych w grupie wiekowej 18-25 lat wyniósł 92 procent. Jonathan Haidt podkreśla, że dzieciństwo i adolescencja zostały "przebudowane", a nieodpowiednio rozwinięte mózgi młodych ludzi nie radzą sobie z negatywnymi skutkami nadmiernego korzystania z technologii.
Jak zmienić niekorzystny trend?
Mimo alarmujących danych, istnieją sposoby na zmianę tego niekorzystnego trendu. Haidt sugeruje, że potrzebna jest wspólna i zdecydowana akcja, aby opóźnić wiek, w którym dzieci dostają smartfony i konta w mediach społecznościowych. Rozwiązaniem mogą być również technologiczne innowacje, takie jak wprowadzenie lepszych "podstawowych" telefonów, blokowalnych pokrowców na telefony czy szybkich i łatwych metod weryfikacji wieku. Wreszcie, rządy muszą zaangażować się w regulowanie tej kwestii, np. poprzez ustawy wymagające od wszystkich firm mediów społecznościowych weryfikacji wieku nowych użytkowników oraz polityki nakazujące szkołom wprowadzenie zakazu używania telefonów w szafkach podczas lekcji.
Najważniejsze jednak jest to, że nie jest jeszcze za późno na zmianę. Jak podkreśla Haidt: "Gdy nowe produkty konsumenckie okazują się być niebezpieczne, szczególnie dla dzieci, wycofujemy je z rynku, aż producent poprawi projekt. W 2010 roku nastolatki, rodzice, szkoły, a nawet firmy technologiczne nie wiedziały, że smartfony i media społecznościowe mają tak wiele szkodliwych skutków. Teraz już to wiemy."